Początek gry, czyli jazda do levela 10 jest taki sam jak dla Spirit Mastera. Na starcie jako “Mage” dostajemy jeden czar do DPSu “Flame Arrow I” i jeden do CC “Restraint I”, który jest Root’em. Mobki padają zwykle po 1-2 uderzeniach FA, gdyby coś poszło nie tak zawsze możemy wroga na kilkanaście sekund przyszpilić do ziemii żeby odbiec i poprawić z dystansu. Gra się miło i przyjemnie do levela 3, na którym dostajemy następnego skilla, który służył będzie nam przez bardzo długo. Mowa tutaj o spowalniającym wroga “Ice Chain”. Na tych 3 skillach można śmiało levelować dalej, nie martwiąc się o pozostałe. Atak zaczynamy snare’m (Ice Chain) potem spamujemy Flame Arrow aż do śmierci przeciwnika. Kiedy bydlak nie chce ginąć i skończy się spowolnienie, rootujemy odbiegamy snare’ujemy i naparzamy.
I tak do 7 levela kiedy to dostajemy knocbacka “Cold Wave I”. Teraz bicie mobków robi się ciekawsze. Walkę otwieramy combo “Ice Chain + Cold Wave” – mobek po tym stoi oszołomiony, a my po założeniu instantowego DoT’a “Errosion” możemy odpalać następne combo “Flame Arrow + Blaze(5lvl)” i spamujemy dalej FA. Taka kombinacja daje pewność, że mobek, który wreszcie do nas dotrze jeżeli nie zginie będzie bliski śmierci. Kolejnym fundamentalnym skillem, który dostajemy na 7 levelu jest “Stone Skin”. Działa on instantowo i daje 100% absorbcji kilkuset obrażeń. Taka osłona jest ważna w przypadku kiedy chcemy castować czar, a będąc pod ciężkim ogniem istnieje spore ryzyko przerwania.
Pozwolę sobie tutaj na małą dygresję. Nie chciałbym omawiać wszystkich skilli Sorca, których jest dużo. Skupię się na umiejętnościach, których używa się często i wprowadzają swoim pojawieniem nową jakość grania.
W końcu przyjdzie czas gdy na 9 levelu dokonujemy wyboru kim chcemy zostać. Wybierając Sorca, nasze drogi ze Spiritmasterem w tym miejscu się rozchodzą.
Na 10 levelu dostajemy szalenie przydatny skill “Sleep” usypiający wrogów. Triggeruje prawie zawsze i pozwala permanentnie utrzymywać mobka w uśpieniu aż do chwili kiedy będziemy gotowii się nim zająć. Bardzo przydaje się podczas bicia obstawy Bossa pogrążonego w głębokim śnie. Wadą Sleep’a jest to, że generuje spore aggro i trzeba dobrego tanka żeby odciągnąć uwagę wybudzonego ze snu, od naszego kruchego szlafroka.
13 level przynosi dwie przydatne nowości. Pierwsza to jeden z większych DPSów czyli “Flame Harpoon”, druga to możliwość instantowej teleportacji do tyłu: “Dimension Door”. Od tego momentu zaczynamy uważniej dobierać teren zostawiając sobie nieco miejsca za plecami. Trzeba uważać również aby teleportując się nie wdepnąć w gorszą kupę. Zaczyna się robić na prawdę ciekawie. Podczas walk PvP zdarza się, że DD nie triggeruje i po krótkim przeskoku do tyłu, wracamy w początkowe – niewygodne położenie.
Po kolejnych 3 poziomach, na 16 levelu nie ma szału. Jedyny skill warty wspomnienia to “Restraint of Winter” – kolejny root, tym razem AoE. RoW przydaje się bardzo tylko podczas PvP. W PvE aggruje za dużo mobków wokoło.
Ciekawy skill przychodzi na poziomie 19. “Delayed Blast” to czar, który odpala z opóźnieniem. Na początku zastanawiałem się po kiego mi taki wynalazek. Moje wątpliwości rozwiał pierwszy duel, w którym po zrootowaniu przeciwnika rzuciłem najpierw Delayed Blastem (root ciągle trzymał bo wróg nie oberwał od razu). Po DB przywaliłem z Harpoona. W tym momencie odpalił DB, dwa skille się nałożyły, a przeciwnik nakrył nogami.
Następna dostawa skilli przypada na poziom 22. Poza ulepszonymi wersjami “starej gwardii” przybywa nam na pasku “Illusion Gate”. Jest to bardzo efektownie wyglądający portal prowadzący wprost do stolicy. Z portalu może korzystać każdy członek grupy. IG poprawia stan naszego portfela gdyż odpadają nam koszty Teleportu do Pandemonium. Jesteśmy dzięki temu także bardzo mobilni. Uzyskujemy w końcu dostep do stolicy z każdego miejsca w grze.
Na 25 levelu przychodzi czas na detaunt “Boon of Peace”. Przestajemy być zatem problemem dla tanka, któremu czasem przez dużą siłę ognia zabieramy aggro.
Kolejny ciekawy skill to 28 levelowy “Aerial Trust”, który potrafi utworzyć wokół przeciwnika pole siłowe i podnieść go tak, żeby wpakować mu kolejnego skilla w zadek. AT przerywa wszystkie akcje i paraliżuje wroga na kilka cennych sekund.
Jak widać z każdym kolejnym levelem przybywa nam możliwości. Opanowanie gry Sorcem i efektywne ich wykorzystanie, zwłaszcza w walce PvP nie jest łatwe. Pokonanie silniejszego przeciwnika naszym “słabeuszem” dzięki umiejętnym korzystaniu z ww skilli daje olbrzymią przyjemność.
Offline